"Śniła mi się we śnie rzeczywistość. Z jaką ulgą się obudziłem."
Obudziłam się cała spocona. "Spokojnie Lilly, to tylko głupi koszmar.". Cały czas powtarzam sobie w myślach te słowa. Mój oddech jest ciężki. Zamykam oczy. Wciąż widzę twarz chłopaka ze snu. Zegar wskazuję godzinę 4:52. Za oknem powoli robi się widno. Jestem nawet bardziej niż pewna ,że już nie zasnę. Wstaję z łóżka i powoli podchodzę do wielkiej białej szafy z równie dużym lustrem. Ściągam górę od piżamy. Odwracam się tak abym w lustrze widziała swoje plecy.
***
Lekko pchnęłam drzwi budynku tak bardzo znienawidzonego przez nastolatków. Podeszłam do swojej najlepszej przyjaciółki Lucy i przywitałam się z nią całusem w policzek.
-Ładnie wyglądasz. Powiedziała uśmiechnięta
Miałam na sobie czarny top , na ramionach miałam narzucony delikatny szary sweterek. Zaś moje nogi opinały również czarne, legginsy. Całość dopełniały skórzane trampki.
-Ty też .Odpowiedziałam bez jakichkolwiek emocji.
-ym ... widziałaś gdzieś może Niall'a ? kontynuowałam.
Niall ,bo tak się nazywał, również był moim bliskim przyjacielem.
-Chyba jest gdzieś na górze z Adamem. Odpowiada lekko przygaszona.
-Wiesz muszę z nim porozmawiać. Spotkamy się później ? pytam
-Jasne . Kiedy tylko słyszę z jej ust odpowiedź natychmiast kieruję się w stronę schodów. Nie opodal szafek stał blondyn. Pociągnęłam go delikatnie za ramię odrywając od reszty towarzystwa.
-Muszę z tobą porozmawiać. Mówię bardzo poważnie.
-Coś się stało ? Pyta przejęty.
Nie mam pojęcia czemu ale czułam potrzebę opowiedzenia niebieskookiemu o moim dzisiejszym śnie.
-Właściwie nie, tylko dzisiaj miałam strasznie dziwny sen. Odpowiadam z lekkim rozbawieniem z powodu mojej wcześniejszej reakcji.
-Jaki ? Pyta poważnie.
-yyy.. był tam jakiś anioł ale nie mogłam dostrzec twarzy, czułam ból w okolicach łopatek. Mówię rozbawiona.
-Ten anioł , jakiego koloru miał skrzydła ... mówił coś ? Pyta niemrawo.
-Skrzydła był kruczo czarne. Nie mówił zbyt wiele ... tylko dwa słowa.
-Co to były za słowa ? Pyta troszkę przerażony.
-Stay Strong.
***
A więc jest już pierwszy rozdział :) Na początek taka jedna moja mała prośba ? Żebyście przed przeczytaniem Chaptera przeczytali Prolog .
Druga sprawa , w lipcu posty pojawiać się nie będą z powodu moich planów wakacyjnych. Ale na pewno jak wrócę to coś dodam :)
CZYTASZ = KOMENTUJESZ
świetneeee <3333333333333 zapraszam także do mnie u mnie też pojawiają się motywy aniołów <3 http://not-all-angels-are-beautiful.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńO KURWA. Ten anioł to Hazz tak? Świetne. Boskie! :D Kocham <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńDodaję tego bloga do listy polecanych przez mnie ;) http://infatuated-fanfiction.blogspot.com/
Ale supeer. Zapowiada się kolejne świetne opowiadanie ♥
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie, również fanfiction
http://summerlove-1d.blogspot.com/
Świetny rozdział <3
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na nn :3
~Martyna K